Dziś miałam pracowity dzień. Najpierw paczki, potem wizyta u koleżanki, której już długo nie widziałam. Wielkie porządki w koralikach i materiałach. I w międzyczasie uszyłam dwie torby i kwiatek. Kwiatek uszyłam z myślą o 8 miesięcznej córeczce mojej koleżanki. Dodam, że płatki zrobiłam szeleszczące :) A od jutra znowu szkolenia...........eh...
ta torba jest dwustronna :)
A Lusia oczywiście spoglądała co ja tam robię :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz