12 października 2011

Anielsko ale i smutno...

Uszyłam dwa nowe aniołki.



Zaginęła nasza Bunia....

2 komentarze:

  1. Aniołki są cudne - podobają mi się ich zawijaskowe fryzury. Trzymam kciuki za odnalezienie Buni!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie to gdy ginie nam zwierzak uciekinier.Mnie też kiedyś zginął psiak i sie niestety nie odnalazł :o(.Ale następny uciekinier często zwiewał,kochliwy był ,ale po tygodniu a wracaą do domku ;o)Trzymam kciuki za powrót zgubci :o)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...