16 sierpnia 2011

piwonie i inne gwiazdki

Jakoś tak mi się na wyplatało. Ostatnio płodna artystycznie jestem :)






Byłam wczoraj z Lusią na kontroli. Wszytko jest ok poza oczkami. Lusi bardzo pogorszył się wzrok. Ponoć u białych kotów tak jest. Zauważyłam to , że źle widzi w trakcie zabaw. Np.rzucam myszkę...a ona biegnie w drugą stronę. Jak macham patyczkiem przed oczkami to nie reaguje, dopiero jak macham i szuram po podłodze to wodzi głową za patyczkiem. No i do miski nie trafia :? trzeba jej podstawiać pod nosek.

Uszyłam Lusi obróżką



2 komentarze:

  1. Och jak mi się takie kolczyki podobają...a najgorsze jest to,że sobie nie kupię,bo "przecież sobie sama zrobię"..tylko nie wiem kiedy... ;-)
    Te drobnicowe benzynkowe są niesamowite,zawsze mi się wydawało,że to strasznie trudno tak dopasować rozmiary poszczególnych koralików..Dopiero jak spróbuję,to się przekonam..
    A Koci żal...faktycznie te białe miewają coś z oczami,nawet te,które mają tylko białe na pyszczku..albo przy jednym oku-to właśnie z tym okiem mają problem..Smutno..Ale Lusia ma dobry dom,gdzie ktoś jej podtyka miseczkę pod nos,jak trzeba:-)Kochany kot,to szczęśliwy kot..zupełnie tak samo,jak z człowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. "przecież sobie sama zrobię"..tylko nie wiem kiedy... ;-)
    skąd ja to znam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...